O rosole krążą liczne wspomnienia i emocje. To jedno z tych dań, które kojarzą się nam z domem, rodziną i ciepłem. Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem tradycyjnej kuchni, czy też dopiero odkrywasz tajniki gotowania, rosół zawsze pozostaje kultowym elementem naszych stołów.
Rosół z tego przepisu jest głęboki, pełny i bardzo smaczny.
Rosół zazwyczaj przygotowuję w 5 litrowym garnku, pozwalam mu się gotować min. 5 godzin. Dzięki temu sporo wody wyparowuje i otrzymujemy pyszny, treściwy rosół. Z podanego przepisu wyjdą 4 solidne porcje rosołu.
Do dużego 5 litrowego garnka wrzucamy mięso (kurczaka i wołowinę). Dolewamy zimnej wody tak, by wypełnić garnek. Wrzucamy ziele angielskie i liście laurowe i solimy, po czym nastawiamy palnik na maksymalny ogień tak, by zupa się zagotowała.
Gdy zupa się zagotuje, od razu zmniejszamy ogień do małego. Zaczynamy szykować warzywa: wszystkie myjemy, a marchew, seler i pietruszkę obieramy. Część jadalną pora przekrajamy na pół.
Warzywa wrzucamy do garnka z wodą, dodajemy też umyty pęczek natki pietruszki. Dodajemy pieprz i nastawiamy najwyższą moc palnika. Czekamy, aż zupa się zagotuje.
Od razu po zagotowaniu rosołu zmniejszamy moc palnika na dosyć małą, taką, by rosół tylko mrugał. Przykrywamy garnek przykrywką pozostawiając jednak szczelinę, by woda mogła swobodnie parować.
Pozwalamy by rosół powolutku gotował się ("mrugał") przez 5 godzin.
Po upływie 5 godzin rosół jest gotowy do jedzenia. Polecam wyłowić warzywa i mięso i dodać je do rosołu. Zjadliwego!